Wyruszam w podróż. Podróż w więcej niż jednym wymiarze. Jeden wymiar jest taki zwyczajnie geograficzny - postanowiliśmy z narzeczonym spędzić tegoroczna zimę na Malcie (a dokładniej to na mniejszej z maltański wysp - Gozo). Drugi wymiar to podróż do świata ludzi, którzy nie mają zbyt dużo rzeczy. Wyruszamy z trzypokojowego mieszkania, w którym latami przybywało rzeczy do dwóch walizek bagażu rejestrowanego + może kilka pudeł rzeczy zostawionych w piwnicach rodzinnych domów. Czas podróży 50 dni. Od jakiegoś już czasu przygotowuję się do drogi do świata minimalizmu. Pierwsze kroki zrobiłam już w kwietniu tego roku, zanim wpadliśmy na pomysł wyprowadzki. Trafiłam na storytel na książkę Roberta Maurera “Filozofia Kaizen. Małymi krokami ku doskonałości” i po jej przesłuchaniu natychmiast zapragnęłam zastosować jej rady do jakiejś sfery swojego życia. W tamtym czasie odczuwałam pewien dyskomfort związany, ze stanem naszego mieszkania, które wydawało mi się zagracone. Zgodnie z kaizen postanowiłam działać małymi krokami i codziennie pozbywać się jednej rzeczy lub odgracać jakąś niewielką przestrzeń w domu. Pozbyłam się setek przedmiotów małych i dużych i dom zaczął oddychać. To doświadczenie zafascynowało mnie na tyle, że przez pewien czas sporo czytałam na temat zagracenia i jego szkodliwości. Nawet przygotowałam na ten temat prezentację, z którą wystąpiłam na “Wolnej Scenie” w Świetlicy Wolności. Od kwietnia nie kupiłam również żadnej trwałej rzeczy do domu, żadnych ubrań, książek itp. Powiedziałabym, że rozgrzewka przed maratonem wykonana. Tym razem będzie trudniej, tym razem trzeba będzie pożegnać się z przedmiotami, które w normalnym układzie chętnie by się zatrzymało, rzeczy które mają wartość. Tym razem rozdawać i sprzedawać będę na dużą skalę. Na szczęście w sieci jest sporo inspiracji. W temacie minimalizmu polecam szczególnie kanał Matt D'Avella. Jestem dobrej myśli. W zeszłym tygodniu oddałam koledze z pracy arduino wraz z całą masą oporniczków i kabelków - to jak się ucieszył jest dla mnie znakiem, że pozbywanie się rzeczy wcale nie będzie takie złe. Jestem też ciekawa jak będę się czuła jako człowiek z dobytkiem w walizce. Jeszcze bardziej ciekawa jestem jak będzie na Malcie.
0 Komentarze
Odpowiedz |
Agnieszka "Poziomka" ZiomekProgramistka, artystka, minimalistka. Archiwum
Czerwiec 2020
Kategorie
Wszystkie
|